Pandemia koronawirusa spowodowała, że na prawie całym świecie zostały wprowadzone obostrzenia, które miały na celu zniwelować rozprzestrzenianie się groźnej choroby. Choć wirus nieco wyhamował i większość uciążliwych nakazów przestało obowiązywać, to nadal trzeba być ostrożnym. W związku z tym, w dzisiejszym artykule zajmiemy się wpływem, jaki pandemia korona wirusa ma na badanie trzeźwości przy pomocy alkomatu.

Koronawirus, a badanie alkomatem – czy to bezpieczne?

Koronawirus nie stanowi przeszkody dla bezpiecznego badania alkomatem, ale trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiednich środków ostrożności i higieny.

Wirus ten rozsiewany jest drogą kropelkową, dlatego koniecznie trzeba pamiętać o wymianie ustnika po każdym przeprowadzonym pomiarze. W czasach epidemii nie powinniśmy pożyczać alkomatu. Jeśli z urządzenia będzie korzystała jedna osoba, to będziemy mieli pewność, że nie dojdzie do zarażenia.

Policyjne kontrole trzeźwości w dobie pandemii

W czasie epidemii trzeba zachować niezbędne środki ostrożności. Nie inaczej jest w przypadku kontroli policyjnych. Właśnie dlatego Komenda Główna Policji zarządziła ograniczenie badań alkomatem kierowców w celu maksymalnego zwiększenia bezpieczeństwa. Wynika to z faktu, że większość kontroli, a także akcji typu „Trzeźwy poranek” przeprowadzane są przy pomocy alkomatów bezkontaktowych np. AlcoTorch, , Alcoscan ACS czy AlcoBlo. Te analizatory wydechu, czy „świeczki” - jak lubią nazywać je kierowcy – są niezwykle funkcjonalne, gdyż dzięki nim można przebadać wiele osób w krótkim czasie.

A co, jeśli nie zgodzimy się na badanie alkomatem?

Pandemia Koronawirusa nie zwalnia kierowców z odpowiedzialności. Policjant w dowolnym momencie ma prawo przeprowadzić kontrolę, a do tego celu może wykorzystać alkomat dowodowy z jednorazowym, wymiennym ustnikiem.

Jeśli kierowca nadal będzie odmawiał poddania się badaniu, a jako usprawiedliwienie będzie wykorzystywał pandemię, to dalsza procedura nie różni się niczym od tej, która przeprowadzana była zanim wprowadzono obostrzenia. Podejrzany zostaje poddany badaniu krwi (nie jest wymagana zgoda kierowcy).

Jeśli mówimy o bezpieczeństwie, to nie wolno zapominać o odkażaniu alkomatu. Trzeba tylko pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno tego robić przy użyciu płynów i żeli na bazie alkoholu. W przeciwnym wypadku może dojść do zafałszowania pomiaru, a nawet do uszkodzenia analizatora wydechu. Zalecane jest, by alkomaty odkażać Środkami wykorzystywanymi w gospodarstwie domowym, takimi jak np. mydło czy płyn do naczyń.

Naszym zdaniem jednak najlepiej zastosować się do porady, którą przedstawiliśmy we wcześniejszym fragmencie artykułu. Korzystanie z alkomatu przez jedną osobę w trakcie trwającej pandemii to najlepsze rozwiązanie, które wyeliminuje ryzyko zakażenia.